Seks to moja religia

Rozciągnięta, związana, wymasowana, pogryziona, wyszczypana i prosząca o więcej – moja prywatna definicja szczęścia.

Ofiara złożona.

Teraz mogę spokojnie rozpocząć tydzień. 

2 myśli nt. „Seks to moja religia

Możliwość komentowania jest wyłączona.