Bezwstydnie

Bezwstydnie muszę wyznać, że osiadłam na laurach. Dwie książki na koncie, całkiem udana sesja zdjęciowa – czego chcieć więcej?

Siedzę i z zadowoleniem spoglądam na efekty pracy. Przy każdym nowym projekcie obiecuję, że jeszcze tylko to, i dam sobie spokój. Odpocznę, na jakiś czas zniknę, wezmę urlop od wszystkiego.

I wiecie co –  nie umiem. Jakiś chochlik ciągle szepcze: może audiobook, może You Tube, może…

3 myśli nt. „Bezwstydnie

  1. Bardzo się cieszę, że nie umiesz przestać, tak jak ja nie umiem przestac czytać i ogladać, wprowadzać w swoje życie pewnych rzeczy…
    Jeżeli trzeba będzie, będę błagać na kolanach przy waszych stopach o więcej…

  2. Wiem, wiem:] , mam jeszcze kilka pomysłów, podnóżek, podkładka pod laptop, wszystko abyś mogła tworzyć…

Możliwość komentowania jest wyłączona.