6 myśli nt. „Ewolucja

    • Szczególnie kobiety mają tendencje do roztrząsania i analizowania wszystkiego. Znam siebie na tyle, żeby wiedzieć, że myślę za dużo… a wielu sytuacjach to przynosi więcej szkody niż pożytku.

  1. Miałam zapytać – Właściciel jest Polakiem? 🙂 I w jakim języku rozmawiacie w domu, między sobą, z córką, itd? 😀 Ciekawa jestem, pozdrawiam 🙂

    • Zaspokajam Twa ciekawosc Olu: jest Polakiem, miedzy soba rozmawiamy po polsku, ale Mlodej, chcac miec pewnosc, ze na pewno ‚trafilo’, trzeba mowic pewne rzeczy in english 😉 to jej pierwszy jezyk (w sensie pisania i czytania, dopiero pozniej ‚liznela’ polski).

  2. „Muszę Ci wyłączyć myślenie” – ależ ja się z tego śmieję..ale prawda czasem by się przydało tylko czuć. Nadmierne analizowanie, intelektualizacja jest czystym mechanizmem obronnym przed czuciem. Tak na wszelki wypadek..żeby nie dostać kopa.
    Nosz..nie lubię jak boli.:) mnie dusza;)
    Pozdrawiam
    Ciekawie się czyta Twój blog.

    • Na bol duszy bardzo pomaga bol pewnej czesci ciala (albo kilku)… Pewnie, ze myslenie to mechanizm obronny, wydaje nam sie, ze jak wszystko przeanalizujemy, to jestesmy bezpieczniejsi.
      pozdrawiam 🙂

Możliwość komentowania jest wyłączona.