Wyśniony

Podświadomość zaczyna mi płatać figle. Wypadkowa przepracowania i bycia na głodzie. Sen intensywny, realny, wręcz przerażający. Zakończony pierwszym w życiu wyśnionym orgazmem. Nieporównywalne z niczym innym. Poproszę częściej…

7 myśli nt. „Wyśniony

    • Nie pomoge Ci Marto, bo mnie samej tak zupelnie niechcacy wyszedl ten sen. Juz predzej Ola ma wieksza wprawe w takim snieniu 🙂

  1. To w ogóle jest bardzo interesujące naukowo, czemu tak się dzieje? Mi się rzadko coś śni, a jak już coś się śni, to są to zawsze pająki, a od pająków ciężko mieć orgazm, no może ktoś ma takie zboczenie… 😉

  2. Mnie się akurat codziennie coś śni i zawsze to pamiętam,ale niestety nie mam żadnych rad, jak wyśnić orgazm, to taka sporadyczna niespodzianka od podświadomości 🙂

Możliwość komentowania jest wyłączona.