5 myśli nt. „Mam HIV

  1. zadalas pytanie i sama na nie odpowiedzialas. nic dodac, nic ujac:) zalezy kiedy, komu i po co…

  2. Nie rób drugiemu, co Tobie niemiłe – poste i skuteczne, zwłaszcza gdy o życie chodzi. Ja bym chciała wiedzieć!

  3. wszystko ładnie, pieknie…tylko ten facet zdaje sie oszukany? a zwiazek zdaje sie jak piszesz, ze przeciez „rokujacy”?

    jakze wiec tak doswiadczona osoba jak Ty mozesz pisac nieprawde? piszac: „Jej życie, jej sumienie, jej sprawa”. stawiasz sie w pozycji jakiejs dziuni o inteligencji walka do ciasta. moge sie mylic ale w momencie kiedy dildo zastepuje cieply kutas to z automatu sprawa robi sie WSPÓLNA…

    ale w sumie dobrze facetowi sie stalo, bedzie mial nauczke. moze sie zdeneruwje po fakcie i swiadomie bedzie zarazal inne panny. wtedy bedzie go mozna bedzie przyszpilic jako przechuja ktory niszczy zycie bogu-ducha-winnym kobietom…

    • Leny, jak moge pisac, ze to jej sumienie i jej sprawa? Poniewaz nie czuje sie uprawniona do oceny tej dziewczyny, nigdy nie bylam w takiej sytuacji i zwyczajnie nie potrafie powiedziec, jak bym sie zachowalala. A, z perspektywy czasu okazalo sie, ze zwiazek nie byl az tak rokujacy – nie byla jego jedyna „narzeczona”.

  4. goodgirl,

    mam wrazenie ze robisz uniki…

    1. nie oczekuje ze nazwiesz swoja znajoma, przyjaciolke, czy tez kobiete o ktorej piszesz po imieniu. bo faktycznie za nia decyzji nie podjelas.

    2. raczej zmartwilo mnie, ze zamiast nazwac/napietnowac tego typu zachowania – ukryje, nie powiem, JAKOS TO BEDZIE – co najmniej jako egoizm i spolecznie niewlasciwe. ucieklas w formulke „jej zycie” wiedzac, ze to juz nie bylo tylko jej zycie…a ICH.

    3. i wcale sie nie zdziwilem slyszac, ze facet okazal sie „nierokujacy”. KAZDY zwiazek oparty na klamstwie wczesniej czy pozniej sie rozpada. w sumie mysle, ze ta panna nawet nie byla zdziwiona. byli even, nieprawdaz?

    pozdro,

Możliwość komentowania jest wyłączona.