Sama tego chciała…

Czasem zdarza mi się trafić na coś, co autentycznie poraża debilizmem. W celu dowartościowania ich autorów powinniśmy przyznawać odznaczenia dla inteligentnych inaczej.

Koleżanka ma darmową prenumeratę Cosmopolitan’a  i regularnie mi podrzuca, a następnie porównujemy znalezione w tym ambitnym periodyku perełki.

Na specjalne wyróżnienie zasłużył tekst, który brzmi tak:

Kobieta powinna zrezygnować z inicjatywy w łóżku, aby nie wyjść na zbyt doświadczoną, do momentu, aż uzyska status oficjalnej partnerki. Przez zbytnią śmiałość podczas seksu może zostac uznana, za kogoś, kto nie jest materiałem do poważniejszego związku.

Poważnie?! A ja myślałam, że tylko moja babcia pielęgnuje podobne poglądy. Tego typu rady wyrządzają jedynie krzywdę. W życiu bym nie wpadła na pomysł, że udając kłodę drewna zyskam szacunek w oczach mężczyzny. To jednak jest niczym w porównaniu z poniższym.

Drugi hit zdążył już odbić się szerokim echem w świecie, wywołując zdecydowane protesty. Mowa o pogadance przeprowadzonej w kampusie jednego z uniwersytetów przez stróża prawa, a traktującej o napaściach na tle seksualnym. Pan ów, mimo iż przestrzegano go przez konsekwencjami tego rodzaju wypowiedzi (do czego z rozbrajającą szczerością się przyznał), wyznał, że jeśli nie chcemy zostać zgwałcone, nie powinnyśmy się ubierać jak… dziwki.

Od kiedy wygląd daje komuś prawo do dywagacji, czy zasłużyłam by zostać ofiarą napaści? Aby wyglądać jak wspomniana dziwka, w niektórych kręgach kulturowych (tak, w nowoczesnej Ameryce) wystarczy… założyć spodnie, albo mieć odkryte włosy.

Żeby  bylo śmieszniej, w ostatnich dniach weszła na wokandę sprawa dwóch nowojorskich policjantów, oskarżonych o gwałt na kobiecie, która zwróciła się do nich o pomoc (link) . Nie przeszkadzało im ani trochę, że panna leży … we własnych rzygach. Tłumaczyli się, że chcieli tylko poprawić jej samopoczucie.

Świat wokół nie przestaje mnie zadziwiać…

 

 

4 myśli nt. „Sama tego chciała…

  1. Co jest takiego nadzwyczajnego w stwierdzeniu policjanta (najpewniej z własnych informacji), że dziewczyny epatujące seksem mają większą szanse być zgwałcone? Pewnie, że w idealnym świecie nawet nagiej kobiety by nikt nie dotknął bez jej zgody, ale świat nie jest idealny i ten Pan daje tylko życiową radę: ,,skromniejszy ubiór -> mniejsza szansa gwałtu”.

  2. czasopisma typu cosmo czy glamour to kopalnia bredni 🙂 jak widac nie tylko w polskich wydaniach 🙂 pozdrawiam

  3. Takie pisma kojarzą mi się z jedną sytuacją, kiedy moje koleżanki przeglądały tego typu gazetkę i ja się krzątałam w pobliżu, ale nie słyszałam ich dokładnie. Nagle jedna z nich przeczytała tytuł „naga prawda”. A ja, poczęstowana zniekształconym dźwiękiem zapytałam ze zdumieniem: a jak to jest „na geparda”?? 🙂 Pozdrawiam!

Możliwość komentowania jest wyłączona.